Sądecczyzna zyska nowy kompleks sportowo-turystyczny
"Turystyka jest niezwykle ważną gałęzią gospodarki, szczególnie w górskich okolicach ma swój niezastąpiony potencjał. Warto z determinacją podejść do tego projektu, jest on bardzo potrzebny" - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej. Minister dodał, że również na terenach pod ochroną można przeprowadzać tego typu inwestycje, ale w "rozsądny sposób." "Mówiąc o rozwoju regionu musimy myśleć o ludziach, którzy chcą pracować tu, u siebie, a nie gdzieś daleko stąd" - mówi Kosiniak-Kamysz.
Plan zakłada, że nowy projekt wpłynie na ożywienie szeroko rozumianej turystyki w paśmie Jaworzyny Krynickiej. Beskid Sądecki to region atrakcyjny turystycznie położony w malowniczej okolicy, jednak brakuje tu odpowiedniej infrastruktury, dlatego turyści wybierają inne miejsca w Polsce.
W regionie, gdzie utrzymuje się wysoka stopa bezrobocia, tego typu inwestycje są pożądane.
Projekt zakłada powstanie m.in. stacji narciarskich, odpowiedniej bazy do organizacji spływów kajakowych na Popradzie, obiektów turystyki pieszej i sal konferencyjnych.
Marek Sowa - Marszałek woj. małopolskiego zapewnił, że dla subregionu sądeckiego z funduszy unijnych na inwestycje jest przeznaczone ponad 100 mln euro, a kwota 2 mld 250 mln euro będzie wdrażana na poziomie regionalnym. "Dzisiaj nie martwimy się o brak pieniędzy na rozwój, głowimy się nad tym jak przygotować ciekawe projekty rozwojowe, aby środki były dobrze zainwestowane" - dodaje Sowa.
Zgodnie z planem, przygotowanie poszczególnych inwestycji, które wchodzą w skład całego przedsięwzięcia potrwa do końca 2017 roku, a budowa kompleksu ma ruszyć w 2018 r.