Park Węgielnik-Skałki-Okopy na wzgórzu Brzanówki (498 m n.p.m.) wznoszącym się nad centrum Piwnicznej
Wędrując po Węgielniku warto udać się na znajdującą się tam platformę widokową (ma ona oświetlenie solarne). Wykonano też oświetlenie solarne polany rekreacyjnej.
Najmłodsi też nie będą się tam nudzić. Dla nich został wybudowany mały plac zabaw. Jest też ścieżka zdrowia, grillowisko, altana i miejsce na ognisko.
Okopy z czasów II wojny światowej
Podczas wojny okupant hitlerowski do prac ziemnych linii obrony i budowy umocnień wykorzystywał wszystkich mieszkańców od 14 do 60 roku życia nieposiadającego stałego zatrudnienia potwierdzonego przez Arbeitsamat (Urząd Pracy). W sierpniu 1944 roku rozpoczęto budowę fortyfikacji na terenie całego starostwa nowosądeckiego. Mieszkańcy Piwnicznej również brali udział w tych pracach. Jak podaje Mieczysław Łomnicki, znany piwniczański historyk, który, służył swoją wiedzą przy częściowej rekonstrukcji okopów na Węgielniku, takie umocnienia były budowane na wschodnich zboczach gór w paśmie Eliaszówki od Podolika poprzez Hanuszów-Wierchy, Zapotok, Więckówkę, Kosmydle, Piwowary, Kijanki, Łazy, Bucznik po Zaczerczyk oraz nad lewym brzegiem potoku Czercz od Wilczych Dołów, pod Latawcową przez Brzanówki, Uwrocie, Borownice, Witkowskie i Młodów. Wznoszone na ogromną skalę, w olbrzymim pośpiechu fortyfikacje nie powstrzymały jednak nadciągającej Armii Czerwonej. Po wojnie okopy, schrony i drewniano-ziemne stanowiska ogniowe zniknęły pod warstwą ziemi, kamieni i roślinności. Po ponad 70 latach ślady po tych wojennych umocnieniach pozostały praktycznie tylko w lasach.